niedziela, 28 października 2018

Yonelle Trifusion



Firma Yonelle ponownie zaskoczyła mnie swoimi produktami. Kolejne nowości mogę kupować w ciemno i w 100% jestem pewna, że będą idealne dla mojej skóry.

Przez ostanie trzy miesiące testowałam dwa rewelacyjne kremy. Używałam ich razem, jeden na noc, drugi na dzień. Chociaż obydwa kremy możemy stosować zarówno na noc jak i na dzień.

Zacznę od kremu-koncentratu botulinowego, jest to silnie działający krem przeciwzmarszczkowy o cudownym, świeżym zapachu i lekkiej konsystencji, dzięki której krem rozprowadza się fantastycznie po skórze. Po nałożeniu mam wrażenie, że momentalnie stapia się on ze skórą, szybko się wchłania, bardzo dobrze nawilża i uelastycznia skórę.

Innowacyjnym elementem słoika kremu jest urządzenie do mikromasażu, które emituje ponad 10 000 drgań na minutę. To urządzenie jest obłędne. Delikatne drgania tak relaksują i odprężają skórę, że zawsze robią podwójny masaż bo nie mogę przestać.
Mikromasaż wykonywany podczas aplikowania kremu sprawia, że kosmetyk działa jeszcze skuteczniej! 

Już po kilku dniach stosowania możemy zauważyć pierwsze efekty zmniejszenia zmarszczek mimicznych, skóra jest doskonale nawilżona, elastyczna, sprężysta i odmłodzona. 
Mimo, że krem można stosować na dzień jak i na noc ja zdecydowanie wolę go stosowań na noc, po całym dniu taki zabieg z masażem jest idealnym przygotowaniem skóry do odpoczynku.




Endoliftingujący krem do cery naczynkowej stosuję rano. Idealnie nadaje się pod makijaż. Ma również piękny, świeży zapach i równie lekką konsystencję. Szybko się wchłania i szybko pojawia się odczucie naprężenia skóry od wewnątrz ale nie ściągnięcia. Bardzo dobrze nawilża, uelastycznia i ujędrnia skórę. Opracowany specjalnie w wersji do skóry wrażliwej, naczynkowej, z tendencją do zaczerwieniania się. 
Krem zawiera VIT P NANODISC PHARMA COMPLEX, szybko zmniejszający podatność skóry na zaczerwienienia pod wpływem stresu i wzmacniający ścianki naczyń krwionośnych.

Po dłuższym stosowaniu możemy zauważyć, że nasza skóra ma bardziej jednolity kolor, wygląda na zdrową, świeżą i odmłodzoną.
Bardzo dobrze radzi sobie z drobnymi zmarszczkami, które są zdecydowanie mniejsze i dzięki silnemu działaniu naprężenia skóry nasz owal twarzy znacznie się poprawia.

Ja jestem zachwycona tymi produktami, moja skóra jest naprężona, jędrna, nawilżona, elastyczna, owal twarzy poprawiony, zmarszczki spłycone, wyrównany koloryt skóry. Przy stosowaniu tych produktów czuć jak szybko stapiają się ze skórą i jak zaczynają działać od wewnątrz. Brawo. 







czwartek, 25 października 2018

niedziela, 21 października 2018

Delia Cameleo



"Piękne włosy i twórcze fryzury zaczynają się od pielęgnacji." Zgadzam się z tym stwierdzeniem w 100% dlatego przykładam dużą wagę do kosmetyków, które używam do moich włosów. Markę Delia nie muszę Wam przedstawiać, zapewne każda z Was używała lub używa ich produktów. Ja uwielbiam tę firmę i dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować zestaw do włosów, które od jakiegoś czasu używam.
Marka stworzyła pielęgnację włosów, która zawiera 95% składników naturalnych, a pozostałe 5% jest niezbędne dla bezpieczeństwa i komfortu stosowania.

Kosmetyki Delia Cameleo Natural on Your Hair możesz dobrać odpowiednio do rodzaju włosów. Ja wybrałam zestaw do włosów suchych i suchej skóry głowy.
Na początku bałam się, że kosmetyki mogą zadziałać w złym kierunku czyli moje włosy będą szybciej się przetłuszczać ale teraz mogę powiedzieć, że absolutnie nic takiego się nie zadziała a cały zestaw jest rewelacyjny.
Efekty jakie uzyskałam napiszę na końcu ponieważ zawsze używam wszystkich kosmetyków razem.

Pielęgnację zaczynam od maski, którą nakładam na włosy przed myciem. Maska ma za zadanie przygotować włosy do mycia i wzmocnić efekt końcowy. Maska ma kremową konsystencję, bardzo dobrze rozprowadza się po włosach. Znaczącym składnikiem maski jest glinka bogata w minerały, mocno nawilżający olej chia oraz odżywcze masło shea. Po spłukaniu maski juz możemy poczuć jakie są miękkie i nawilżone. Nie spodziewałam się takiego świetnego efektu.



Po spłukaniu maski nakładam szampon o bardzo przyjemnym zapachu, który utrzymuje się na włosach wiele godzin. Jest bardzo wydajny, wystarczy niewielka ilość, żeby umyć długie włosy. Dobrze się pieni już przy pierwszym myciu a ja myję włosy zawsze dwa razy. Bardzo dobrze się rozprowadza i bardzo dobrze myje włosy i skórę głowy, to samo dotyczy się odżywki.
Wilgotne włosy lub suche ale przed układaniem spryskuję niewielką ilością octowym sprayem, jest to nawilżająca odżywka bez spłukiwania.


Po użyciu tych kosmetyków włosy są miękkie, elastyczne, świetnie się rozczesują. Po wysuszeniu, włosy są błyszczące, nawilżone, wygładzone, elastyczne i sprężyste. Ich kondycja zmienia się już po pierwszym użyciu. Wyglądają na zdrowe i powiem Wam szczerze, że szampon z odżywką, który używałam do tej pory a uważałam go za bardzo dobry, nie dał mi nawet połowy tych efektów jakie uzyskałam po użyciu tych produktów. 

Włosy zazwyczaj myję wieczorem, suszę je i prostuję. Do tej pory było tak, że po nocy musiałam ponownie je prostować ponieważ rano były "powyginane" w różne strony co bardzo mnie irytowało. Teraz po użyciu tych produktów moje włosy są idealne po nocy z czego bardzo ale to bardzo się cieszę.

Na koniec, już po wysuszeniu i ułożeniu włosów na końcówki nakładam serum. Trzeba z nim bardzo uważać, żeby nie przesadzić i nie obciążyć włosów. Odpowiednia ilość daje cudowne efekty. Końcówki są zdyscyplinowane, miękkie, błyszczące i dzięki temu całość wygląda super.

Efekty tu opisane daje cały zestaw. Osobno ich nie używałam i nie wiem jakie efekty dają użyte osobno lub z innymi produktami.




Z tej serii firma oferuje również linię do włosów normalnych i przetłuszczających się. W tej linii znajdziemy te same produkty co w opisanej wyżej tylko dostosowane do włosów normalnych i przetłuszczających się.