Dzisiaj chciałabym Was zabrać w nieznaną podróż, którą każda z Was może przeżyć używając nowego zapachu Bvlgari Goldea, The Roman Night.
Dla każdej z Was będzie inna, niezapomniana i wyjątkowa. Ja dzisiaj opiszę Wam swoją.
Już po rozpakowaniu pudełeczka oczom naszym ukazuje się przepiękny, pełen klasy i elegancji czarny, szklany flakon z owiniętym wężem wokół szyi flakonu.
Grube szkło flakonu daje niesamowity efekt w połączeniu ze światłem. Czarny przód i tył nadaje tajemniczości natomiast przeźroczyste boki i korek lekkości a złote elementy dopełniają dzieła. I taki też jest ten zapach tajemniczy, enigmatyczny a z drugiej strony delikatny, subtelny i scalony wytwornością, elegancją.
Goldea, The Roman Night to zapach, który ewoluuje. Każda nuta przynosi magiczne doznania. Zapach dojrzałej, ciepłej i zmysłowej miłości w której byśmy chcieli zanurzyć się, otulić nią i w tym stanie pozostać długo.
Na początku zapach daje nam eksplozję słodkiej a zarazem soczystej mieszanki morwy z kwiatem piwonii. Absolutnie nie jest to ciężka słodycz wręcz przeciwnie, bardzo uzależniająca i pobudzająca wszystkie zmysły. Dająca początek niezwykłym doznaniom.
Po zamknięciu oczu łatwo przenieść się w muśnięte nocą, ciche uliczki Rzymu i spędzić tam niezapomnianą, ciepłą i nastrojową noc. Z dala od gwaru nocnego życia zaszyć się w małej kafejce z ukochanym i otulić się swoimi spojrzeniami.
Zapach po pewnym czasie przenosi nas w tajemniczy świat pachnący przepięknym, delikatnym jaśminem, którego kwiat najpiękniej i najmocniej pachnie wieczorem. Zapach słodki, orientalny, tajemniczy dający rozkosz wszystkim zmysłom.
Ostatnia nuta daje nam zarówno otulającą, ciepłą miłość a zarazem siłę, pewność siebie i zdecydowanie.
Mimo, że jest to zapach wieczorowy to nie jest ciężki ani męczący, najmocniej wyczuwalny jest blisko skóry i utrzymuje się do siedmiu godzin.
Zapach dla eleganckiej, zmysłowej, pięknej i szczęśliwej kobiety ale z charakterem, zdecydowanej z klasą. Idealny na wieczór, większe wyjście oraz wtedy, kiedy chcemy poczuć się wyjątkowo, wyrafinowanie, niepowtarzalnie. Zapach, którego nie da się zapomnieć.
Bvlgari Goldea, The Roman Night
Piękny flakon :) Myślę, że zapach też mógłby mi się spodobać :)
OdpowiedzUsuńTen zapach jest dla mnie!:) :o :* pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńFlakon jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńO wow! flakon wymiata!
OdpowiedzUsuńCudny flakon! Muszę koniecznie sprawdzić ten zapach :))
OdpowiedzUsuńMERI WILD BLOG