piątek, 2 października 2015

Norel



Od jakiegoś czasu miałam przyjemność testować dwa kosmetyki firmy Norel. Pierwszym kosmetykiem jest Serum Żurawinowe Napinające o którym dość dużo słyszałam i o jego rewelacyjnych efektach. Dlatego z chęcią chciałam go przetestować. Serum ma lekką, żelową konsystencję, zapach delikatny, słodki, który dość szybko się ulatnia. Świetnie rozprowadza się po skórze i dość szybko wchłania ale musimy poczekać do całkowitego wchłonięcia się ponieważ przez chwilę utrzymuje się lepka warstwa. Po całkowitym wchłonięciu nakładam krem nawilżający ponieważ serum ściąga mi skórę i bez użycia kremu nie mogłabym położyć makijażu ponieważ czułabym dyskomfort. Mimo, że jednym z efektów ma być napięcie skóry to w moim przypadku jest ono chyba zbyt silne ale po nałożeniu kremu jest wszystko w porządku. Skóra rzeczywiście odzyskuje blask, jest odmłodzona, napięta, wygładzona i przy regularnym stosowaniu drobne zmarszczki ulegają spłyceniu. Dodatkowym plusem jest to, że makijaż położony na serum trzyma się o wiele dłużej i wygląda przez cały dzień świetnie. Pompka ułatwia nam dozowanie produktu, który jest bardzo wydajny, mi wystarczy trzy krople, żeby rozprowadzić serum na twarz, szyję i dekolt.
Myślę, że serum przy skórze tłustej i mieszanej sprawdzi się jeszcze lepiej niż przy suchej. Mimo wszystko uwielbiam go stosować przed większym wyjściem jako "szybki lift bankietowy", gwarantuje szybkie wygładzenie, odświeżenie skóry i wyrównanie koloru.


Od producenta:

Serum żelowe powoduje szybki i przedłużony efekt napięcia i wygładzenia skóry. Serum systematycznie stosowane zapewnia efekt jędrnej i elastycznej skóry. Zmarszczki ulegają rozprostowaniu i wygładzeniu, a skóra odzyskuje blask i młodzieńczy wygląd. Serum zawiera:
PEPHA®-TIGHT – biotechnologicznie pozyskany ekstrakt z algi Nannochloropsis i napinające polisacharydy. Liftinguje, wygładza i ujędrnia skórę, równocześnie stymulując fibroblasty do syntezy kolagenu;
 - wyciąg z owoców żurawiny – źródło stabilnej witaminy C, rewitalizuje, stymuluje syntezę kolagenu, neutralizuje wolne rodniki i wzmacnia naczynka krwionośne. Lekko rozjaśnia naskórek;
- hialuronian sodu - wnika w warstwę rogową naskórka i trwale wiąże w nim wodę uzupełniając jej niedobory. Zapewnia prawidłowe nawilżenie, jędrność i elastyczność skóry, chroniąc ją przed wysuszeniem;
- liposomy z witaminami A, E, C i hydroksyproliną - stymulują odnowę kolagenu, regenerują, poprawiają napięcie i elastyczność skóry.
Stosowanie: pod krem, pod makijaż lub jako szybki lift bankietowy.
Pojemność 30 ml.




Drugim kosmetykiem jest Serum Wypełniające Zmarszczki. Do takich kosmetyków podchodzę z dystansem bo wiem, że nie zlikwidują całkowicie zmarszczek, które już mam :( ale mogą poprawić wygląd skóry na tyle, że zmarszczki wyglądają na spłycone a twarz na odmłodzoną i tak też jest w przypadku tego serum. Dozowanie jest komfortowe, konsystencja przyjemna w rozprowadzaniu po skórze, dość szybko się wchłania i nie pozostawia skóry lepkiej. Jest bezzapachowe za co duży plus. Niestety w tym przypadku również muszę dość szybko nałożyć krem nawilżający ponieważ serum mocno mi ściąga skórę. Tak jak już wspomniałam zmarszczki nie zniknęły ale zdecydowanie poprawił mi się wygląd skóry. Jest gładka, odzyskała blask i elastyczność.
Myślę, że stosowanie takich kosmetyków i dbanie o skórę zaprocentuje w przyszłości. Nasza skóra dostając taką dawkę wspaniałych składników nie będzie tak szybko się starzeć i będzie wyglądać na młodszą niż jest :)


Od producenta:

Pierwsze polskie serum wykorzystujące światowe osiągnięcie biotechnologii – aktywator kwasu hialuronowego. Polecane dla cery dojrzałej, suchej, odwodnionej, również wrażliwej po 35. roku życia. Zapewnia skórze bezinwazyjne „wypełnienie” zmarszczek połączone z odczuciem liftingu. Serum głęboko i długotrwale nawilża skórę nadając jej gładkość i elastyczność. Cera odzyskuje młodzieńczą witalność i blask. Innowacyjna receptura zapewnia potrójne działanie, już w ciągu 10 dni:
- NovHyal® – odtwarza i stymuluje syntezę kwasu hialuronowego naturalnie występującego w skórze;
- Inovelo CAFA® – skutecznie chroni nowo tworzący się kwas hialuronowy przed destrukcją, hamuje nadmierną aktywność hialuronidazy oraz działa przeciwzapalnie;
- hyaluronian sodu – natychmiast wiąże oraz uzupełnia niedobory wilgoci w skórze. Aktywnie nawilża, wygładza i ujędrnia skórę oraz spłyca zmarszczki.
Stosowanie: nakładać rano i wieczorem na twarz, okolice oczu i szyję (opcjonalnie również na dekolt) i delikatnie wmasować do całkowitego wchłonięcia. Następnie zastosować krem dostosowany do rodzaju cery. Preparat zalecany do codziennej pielęgnacji lub w kuracji przez minimum 10 dni.
Pojemność 30 ml








15 komentarzy:

  1. O tak!!!! Chce to miec i to koniecznie Chyba juz teraz napiszę list do sw.Mikolaja Niech szykuje

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne opakowania, choć firma nieznana jeszcze dla mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Używałam kiedyś kosmestyków Norel (żel do mycia twarzy i tonik i maskę) i bylam bardzo zadowolona :) Te wyglądają równie zachęcająco!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsze serum wydaje się wprost stworzone dla mnie.W końcu coś idealnie dopasowane do mojej tłustej cery i z tego co piszesz sprawdzi się w każdym wariancie.Grunt to skuteczne działanie,widzę że te spełniają Twoje oczekiwania.Co do zmarszczek jeszcze żadnych nie mam więc będę jedynie polecać koleżankom :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O ciekawe serum!:))
    Klikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana jakie zmarszczki, nic nie widać..:) Pewnie przesadzasz;p
    A kosmetyki mają piękne opakowania, albo zrobiłaś takie idealne zdjęcia:D

    http://www.justcleo.pl/2015/09/black-lace-dress-for-date.html

    OdpowiedzUsuń
  7. great post and photos:) Kisses! :)

    http://itsmetijana.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiele pozytywnych opinii czytałam o każdym z tych serum. Piękne zdjęcia Aniu!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiele pozytywnych opinii czytałam o każdym z tych serum. Piękne zdjęcia Aniu!

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiele pozytywnych opinii czytałam o każdym z tych serum. Piękne zdjęcia Aniu!

    OdpowiedzUsuń
  11. Aaa, w końcu Cię znalazłam poza insta :)
    Serum żurawinowe sama stosuję i uwielbiam go, u mnie skóry nie ściąga, ale może to kwestia aplikacji, niemal każde serum nakładam na lekko zwilżoną skórę, to zapewnia zarówno komfort jak i łatwość aplikacji, wtedy serum też znacznie szybciej się wchłania i nie klei, ani nie ściąga skóry.
    Serum Wypełniające też chętnie wypróbuję, uwielbiam sera i regularnie je stosuję :)
    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  12. mam to serum wypełniające zmarszczki i też niedługo zrobię jego recenzję

    OdpowiedzUsuń