sobota, 3 stycznia 2015

BYOTHEA


Kochani, przez ostatni miesiąc testuję BYOTHEA CHŁODZĄCY ŻEL ANTYCELLULITOWY, który znajdziecie w sklepie australiancosmetics. Produkty Byothea dostępne są w Polsce od niedawna z czego się bardzo cieszę ponieważ już wcześniej o nich czytałam ale niestety nie mogłam ich dostać.

BYOTHEA jest nową, profesjonalną, włoską linią produktów Exi Cosmetics inspirowaną przez naturę,
by udoskonalić urodę. Pełna gama kosmetyków, które leczą problemy skórne, zarówno twarzy jak i ciała, jest w pełni zgodna z fizjologiczną równowagą skóry.

BYOTHEA rozwija swoje produkty przykładając największą uwagę do starannie dobranych składników. 
Wszystkie kosmetyki są bez parabenów, parafiny, SLS, SLES oraz OGM.

Kto śledzi mojego bloga wie, że cztery miesiące temu urodziłam :) W ciąży niestety dużo przytyłam bo aż 23 kg!!!! Wiem, wiem to bardzo dużo! Po tych czterech miesiącach nie doszłam jeszcze do swojej wagi ale już jestem blisko także moje ciało przez te dziewięć miesięcy się bardzo zmieniło i niestety pojawił mi się cellulit na udach, nie jest ona duży ale jednak jest. Dlatego postanowiłam z nim walczyć :)


Żel Byothea jest w dużym opakowaniu 500 ml, prosta i estetyczna szata graficzna bardzo mi się podoba. Żel ma piękny, świeży zapach z dominującą miętą, która działa orzeźwiająco. Ma lekką konsystencję, świetnie się rozprowadza po skórze i szybko wchłania dając przez dłuższy czas uczucie chłodu. Dla osób, które wolą rozgrzewać swoją skórę w sklepie znajdziecie rozgrzewający krem antycellulitowy.
Żel stosuję raz dziennie, wieczorem i tylko na wybrane partie ciała. Po miesiącu stosowania zostało mi pół opakowania. Już po pierwszym nałożeniu skóra jest bardzo gładka, odżywiona a przede wszystkim po miesiącu zauważyłam, że cellulit zmniejszył się z czego jestem bardzo zadowolona. Myślę, że po zakończeniu całego żelu efekt będzie jeszcze większy. Skóra zrobiła się bardziej napięta, elastyczna i naprężona. Także ja jestem bardzo zadowolona z efektów i polecam produkt.


Od producenta:

– Idealny dla leczenia wszystkich typów cellulitu
– Pomaga skutecznie pozbyć się płynów spod skóry
– Poprawia przepływ limfy i pobudza osuszanie płynów
Kofeina
- Posiada właściwości zapobiegające tworzeniu się tkanki tłuszczowej i odprowadza płyny
- Zmniejsza obwód, kanalizuje płyny w obszarach najbardziej dotkniętych cellulitem, poprawia kształt sylwetki
Zielona herbata
- Bogaty w polifenole, chroni naczynia krwionośne i zapobiega stagnacji
- Zmniejsza obrzęk i pobudza przepływ limfy, która uwalnia skórę z toksyn
Wąkrota azjatycka
- Głębokie rozbicie cellulitu. Intensywne leczenie płynów znajdujących się pod skórą
- Wyeliminowanie zatrzymania płynów i miejscowych obrzęków
Szparagi
- Eliminują płyn podskórny, kanalizuje i skutecznie zmniejsza obrzęk
- Zmniejszają obrzęki poprzez wprowadzenie nowej limfy i eliminując zastoje limfatyczne





14 komentarzy:

  1. Ja celuitu nie mam, jednak produkt wydaje się być bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja właśnie muszę powalczyć z pomarańczową skórką przed wakacjami. Żel mnie bardzo zainteresował.

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny post:)
    blog też ładnie prowadzisz :)
    dużo sukcesów życzę :)
    zapraszam do mnie :)
    może zaobserwujesz?
    bedzie mi bardzo ale to bardzo miło :* pozdrawiam :*
    http://meeaningoflife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyglada swietnie, a jak piszesz i działanie jest spoko : ) moze wyprobuje (bardzo prawdopodobne) : )

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy produkt ;) wcześniej się z nim nie spotkałam :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś dla mnie :) ja Urodziłam 12 września. Przytyłam 16 kg ale skóra już też nie jest taka napięta jak była. Muszę się zainteresować tym kremem :) Bardzo przydatny post !

    OdpowiedzUsuń
  7. szalenie ciekawy post,bardzo przyjemnie się go czyta:) produkt wygląda na bardzo ciekawy, na szczęście jest mi on zbędny ;)
    Twój blog przypadł mi baaardzo do gustu, jest coś, co mnie tu przyciąga :)
    co myślisz o wspólnej obserwacji?
    pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. odrobina cellulitu nikomu nie zaszkodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. powinnam w jakiś tego typu krem zainwestować :D mam w sumie jakiś, ale nie chce mi się go stosować prócz balsamu itp, leniuch ze mnie;p
    pozdrawiam i zapraszam do siebie częściej;*

    jooannett.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie używałam ale chętnie spróbuje ;) zapraszam do siebie. Jeśli sie spodoba zaobserwuj a ja napewno sie odwdzięczę. patyskaa.blogspot.be

    OdpowiedzUsuń
  11. Uzywam wielu kosmetyków ale głównie ujędrniajacych ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. super z chęcią bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Eve Milenna - słyszałam, że włoskie produkty są świetne tego co prawda nie widziałam ale jeśli jest dostępy to super!!

    OdpowiedzUsuń