Myślę, że o marce Annabelle Minerals słyszeliście a niektóre z Was używają tych wspaniałych kosmetyków. Ja zaliczam się do tych osób, które zakochały się w tych produktach. Zdecydowanie i z przyjemnością zamieniłam swoje dotychczasowe kolorowe kosmetyki na "minerały".
Minimalistyczne a zarazem estetyczne opakowania są dla mnie strzałem w dziesiątkę. Idealnie przystosowane do odpowiedniego dozowania sypkiego produktu. Dodatkowe zabezpieczenie w formie przeźroczystej zakrętki idealnie sprawdza się kiedy produkt zabieramy do kosmetyczki dzięki temu nic nam się nie rozsypie.
Podkład matujący w odcieniu natural fairest - dla mojej jasnej skóry kolor trafiony idealnie. Świetnie matuje skórę nie wysuszając jej przy tym. Bałam się go trochę przy mojej bardzo suchej skórze ale jest to mój jeden z ulubionych produktów. Wystarczy niewielka ilość, żeby uzyskać odpowiedni efekt. Podkład nie tworzy "maski" na twarzy i utrzymuje się cały dzień bez konieczności ponownego nakładania.
Podkład rozświetlający w odcieniu natural fairest - ten podkład to dla mnie hit! W tym przypadku wystarczy połowa niewielkiej ilości, żeby rozświetlić całą twarz. Po nałożeniu efekt jest zaskakujący, twarz wygląda rewelacyjnie. Możemy go również używać na szyję, dekolt czy na same policzki albo możemy go używać zamiast korektora pod oczy. Polecam - rewelacja!
Korektor mineralny medium - na mojej skórze korektor spisał się świetnie ale nie mam dużych problemów z przebarwieniami czy zaczerwieniami na skórze. Mimo wszystko używam korektora w niewielkiej ilości do wyrównania koloru. Myślę, że osoby z większymi problemami będą z niego zadowolone.
Róż mineralny nude - róż w odcieniu przygaszonego, pudrowego różu. Świetnie się sprawdza na co dzień. Kolor jest delikatny ale widoczny dla uzyskania mocniejszego odcienia trzeba nałożyć dwie warstwy. Świetny odcień dla jasnej karnacji lub dla osób, które lubią naturalny makijaż.
Cień mineralny chocolate - ja uwielbiam ciemne cienie dlatego wybór padł na brąz. Wbrew moim obawom cień nie obsypuj się, świetnie się nakłada, jest bardzo wydajny i utrzymuje się na powiece przez cały dzień.
Pędzel kabuki - pędzel do nakładania podkładu i pudru mineralnego. Pozwala precyzyjnie i równomiernie rozprowadzać produkty na skórze. Pędzel jest gęsty, miękki i delikatny. Wykonany z syntetycznego włosia z bambusową rączką. Bezpieczny dla alergików.
Rzeczywiście używanie tego pędzla to sama przyjemność. Jest bardzo delikatny, miękki, równomiernie rozprowadza podkład. Jedynym dla mnie minusem jest to, że nie można go postawić ponieważ ma zaokrągloną końcówkę ale jeżeli komuś to nie przeszkadza to bardzo polecam.
Kochani ja Wam polecam te produkty. Jestem z nich naprawdę zadowolona. Cena jak dla mnie jest niska w stosunku do jakości i efektów jakie dają produkty. Do tej pory używałam kosmetyków z "wyższej" półki i muszę Wam powiedzieć, że minerały są zdecydowanie lepsze a cenowo są bardzo konkurencyjne! Wszystkie są bardzo wydajne, mają aksamitną konsystencję i rewelacyjnie się nakładają.
Ostatnio zamówiłam próbki podkładu mineralnego Annabelle Minerals i ogólnie jestem z nich zadowolona, poza jedną rzeczą.. Mianowicie, po ok. 5-6 godzinach podkład waży mi się na twarzy.. Czytałam, że może to być kwestia kremu.. Możesz mi powiedzieć, jakiego kremu używasz pod te podkłady? Albo ogólnie czy używasz np. jakieś bazy?
OdpowiedzUsuńja używam niewielkiej ilości kremu Yonelle lub Dermedic i nic takiego mi się nie dzieje z podkładem wręcz trzyma się idealnie cały dzień
Usuńa może to kwestia rodzaju skóry, ja mam suchą ale może przy innej inaczej reagują kosmetyki.
Jeżeli masz kryjący, to ma on tendencję do warzenia. Matujący nie ma jej ani trochę, więc to ten drugi polubiłam bardziej. Ale to również może być kwestia kremu.
Usuńa widzisz, ja mam matujący i spisuje się rewelacyjnie. Kryjącego nie miałam więc trudno mi powiedzieć.
Usuńja popieram Twoje opinie rękami i nogami ;) Ja używałam podkładu kryjącego i dla mojej wręcz porcelanowej cery, był lekko ciemny ;c a pędzel kocham wielką miłością! :)
OdpowiedzUsuńJa używam Bareminerales i mega się sprawdza. Chętnie wypróbuję też tę markę.
OdpowiedzUsuńhttp://joannok.blogspot.de/
O prosze, dużo słyszałam o tych kosmetykach,ale nie wypróbowywałam lecz tych pędzli nie widziałam.
OdpowiedzUsuńhttp://spelniaj-twoje-marzenia.blogspot.com/
Pozdrawiam ♥
super kosmetyki i pędzel <3
OdpowiedzUsuńChyba je sobie zakupię, wyglądają cudownie :)
OdpowiedzUsuńhttp://moooneykills.blogspot.com/2015/01/queen-of-winter.html
kusząco wyglądają :)
OdpowiedzUsuńhi dear, i want to try mineral products
OdpowiedzUsuńkisses
Wygląda super, ale nie miałam okazji używać.
OdpowiedzUsuńja się coraz bardziej do minerałów przekonuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię minerały. Te od Annabelle są świetne.
OdpowiedzUsuńDużo słyszałam o nich dobrego, ale nie miałam okazji ich testować :)
OdpowiedzUsuńnice blog go to my blog http://freland3.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWidzę że zmienili środki w opakowaniach! Super rozwiązania z tymi siteczkami :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ceny bardzo zachęcające.
OdpowiedzUsuńz miłą chęcią wypróbuję tę markę, nigdy jej nie miałam :)
OdpowiedzUsuńa Ciebie kochana, zapraszam do siebie i obserwacji:
http://saaaandiiii.blogspot.de/
pozdrawiam :*
Ja mam tylko jeden podkład mineralny, innej marki ale jestem z niego zadowolona, na twarzy wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńMialam kiedys ich cienie i bardzo sobie chwalilam :) pozdrawiam, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńnie próbowałam, ale może się skuszę
OdpowiedzUsuńCudowne minerały! Nigdy nie próbowałam, chyba czas je zakupić. :)
OdpowiedzUsuńwww.szymcia-blog.blogspot.com
nie znam tej firmy niestety :<
OdpowiedzUsuńEve Milenna- Uuuuu nawet nie wiedziałam o takich gadżetach chciałabym mieć je wszystkie:-p
OdpowiedzUsuńsuper odcienie i pędzelek chyba az sama sobie taki sprezentuje :D
OdpowiedzUsuńAntiques Wardrobe