Zapewne każda z Was zna lub słyszała o firmie RevitaLash i o ich wspaniałych produktach. Jednym z nich jest Volumizing PRIMER - baza, która odżywia rzęsy i chroni je przed łamaniem. Podkręca i układa rzęsy. Potęguje efekt tuszu do rzęs oraz wydłuża jego trwałość. Niebieski kolor sprawia, że oczy wyglądają na większe i bardziej błyszczące. Podkreśla kolor oczu i wzmacnia kolor tuszu. Pielęgnuje i przygotowuje rzęsy do aplikacji tuszu.
Baza zamknięta jest w niemalże takim samym opakowaniu jak tusz. Jej szczoteczka idealnie dopasowuje się do rzęs także aplikacja bazy jest łatwa i szybka. Rzeczywiście po nałożeniu produktu rzęsy ładnie układają się i podkręcają dzięki czemu mogę nałożyć mniejszą ilość tuszu dla uzyskania idealnego efektu a tym samym rzęsy nie są sklejone i obciążone.
Produkt jest w kolorze niebieskim i po nałożeniu oczy wyglądają na wypoczęte takie z iskierką :) Nakładamy jedną warstwę produktu i od razu nakładamy tusz do rzęs gdy jeszcze baza jest mokra. Jak dla mnie super!
Kolejnym produktem jest dobrze Wam znana odżywka do rzęs stymulująca ich wzrost. Odżywkę miałam już przyjemność testować i byłam jej efektem zaskoczona. Teraz postanowiłam do niej wrócić.
Odżywka jest bardzo łatwa w aplikacji. Końcówka w formie pędzelka umożliwia nam idealne rozprowadzenie preparatu na powieki, nad rzęsami. Wystarczy jeden zdecydowany ruch. Poprzednim razem stosowania odżywki na końcowy efekt musiałam poczekać ok 2 miesięcy natomiast teraz zauważyła, że rzęsy zaczynają rosną o wiele szybciej niż za pierwszym razem także efekt końcowy myślę, że zobaczę wcześniej. Odżywkę stosuję codziennie, wieczorem natomiast po uzyskaniu końcowego efektu odżywkę stosujemy dwa razy w tygodniu dla podtrzymania efektu. Ja jestem w tej odzywce zakochana.
Trzeci produkt to tusz do rzęs w kolorze czarnym. Szczoteczka bardzo dobrze rozprowadza tusz po rzęsach docierając nawet do tych najkrótszych. Tusz nie skleja rzęs, nie obsypuje się po wyschnięciu. Rzęsy są podkręcone, dodatkowo po bazie lekko pogrubione - wyglądają pięknie i naturalnie. Dodatkowym plusem jest to, że dość szybko wysycha na rzęsach także nie musimy się martwić, że nam się odbije na powiekach. Jak również demakijaż oka jest łatwy.
Dziewczyny a Wy używałyście jakiegoś produktu? Jakie są Wasze opinie? Jestem ciekawa :)
nigdy nie próbowałam
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele pozytywnych opinii na jego temat:)
OdpowiedzUsuńodżywka jest super :)
OdpowiedzUsuńteż go chcę!
OdpowiedzUsuń_________________________
denim must have
WWW.JUSTYNAPOLSKA.BLOGSPOT.COM
Od dawna mam ochotę na tę odżywkę stymulującą wzrost rzęs ;miałam Maxlash ale nie było efektów :(
OdpowiedzUsuńJa mam naturalnie długie rzęsy z czego się ciesze :) Świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, MÓJ BLOG/ KLIK :))
O ile tusz i baza mnie nie intrygują, odżywka bardzo. Chętnie bym ją wypróbowała.
OdpowiedzUsuńEfekty są super ale niestety po skończeniu kuracji z czasem wszystko wraca do poprzedniego stanu :/
OdpowiedzUsuńniby tak ale można wtedy używać odżywki 2-3 razy w tygodniu to podtrzymania efektu, także wtedy taka odżywka starczy nam na baaaaardzo długo :)
UsuńZ chęcią wypróbowałabym ten produkt :)
OdpowiedzUsuńMam odżywkę i primer i uwielbiam te dwa produkty :)
OdpowiedzUsuńRozważam kupno odzywki już od dłuższego czasu, ale obawiałam się że to pieniądze w błoto wyrzucone
OdpowiedzUsuńnie miałam do czynienia z tą odżywką:)
OdpowiedzUsuńBardzo dużo się o niej nasłuchałam i raczej to były same pozytywy więc sama się zastanowię co do wzmocnienia moich rzęs:)
OdpowiedzUsuńOdżywka daje świetne efekty. Bazy używam jako niebieskiego tuszu. Czarna maskara to natomiast katastrofa. Strasznie się rozmazuje i w ogóle nie zasycha.
OdpowiedzUsuńmiałam sztuczne rzęsy przez kilka miesięcy, teraz nie mam praktycznie w ogóle swoich naturalnych;/ kupie wszystko !! dziękuje za ten post :)
OdpowiedzUsuńJa stosuję 4 Long Lashes i jak dla mnie efekt jest świetny, bo rzęsy wyglądają jak przedłużone, a do tego nawet bez tuszu prezentują się nieźle i jeszcze cena ok. 79 zł w Rossmannie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Ja właśnie zastanawiam się nad kupnem L4L i Twoja opinia mnie zachęciła :)
UsuńZnalazłam na allegro za 52 zł - więc cena też świetna :)
Stosowałam odżywkę, na czas ciąży i karmienia zaprzestałam ale już niedługo do niej powrócę ;) byłam bardzo zadowolona z efektów które były widoczne już po kilku tygodniach :)
OdpowiedzUsuń