niedziela, 1 lipca 2018

YONELLE



Kochani dzisiaj chciałabym Was zapoznać z kolejnymi dwoma produktami firmy Yonelle. Dobrze wiecie, że uwielbiam tę firmę za fantastyczne produkty i każdy kolejny to strzał w dziesiątkę. 

A dzisiaj pierwszym produktem jest przeciwzmarszczkowy krem odżywczy pod oczy. Jest to pierwszy krem pod oczy który spełnił moje oczekiwania w 100%. Nie będę się rozpisywać na temat wyglądu słoiczka bo we wcześniejszych postach pisałam Wam, że firma przywiązuje wagę do każdego detalu. Ta kokardeczka na zakrętce, piękny kolor, miły w dotyku materiał z którego jest wykonany słoiczek. To wszystko jest bardzo ważne i za to też uwielbiam tę firmę, że daje klientowi produkt, który jest spójny pod każdym względem.

Krem wydaje się gęsty ale przy zetknięciu ze skórą idealnie się rozprowadza, ma lekką konsystencję i od pierwszej chwili "otula" nasze oczy. Po nałożeniu kremu wokół oka odczuwamy natychmiastową ulgę jeżeli chodzi o napięcie i ściągniecie skóry po całym dniu. Krem oczywiście nakładam na noc i po całej nocy budzę się z elastyczną, miękką, odżywioną i ukojoną skórą. Po krótkim czasie stosowania kremu zauważymy gołym okiem efekty. Skóra fantastycznie jest odbudowana, nie odczuwam już dyskomfortu, który przy skórze suchej niestety jest bardzo częsty. Świetnie napina i uelastycznia, odżywia i nawilża skórę.



Drugi produkt to serum z zabiegiem mikronakłuwania. Wraz z serum w zestawie znajdziemy urządzenie kosmetyczne do mikronakłuwania skóry, które posiada 600 tytanowych, certyfikowanych, cienkich igieł o długości 0,2 mm, osadzonych na ruchomym wałku. 

Zabieg mikronakłuwania infuzyjnego polega na wykonaniu bardzo wielu drobnych nakłuć skóry za pomocą Mezorollera i nałożeniu na skórę serum Infusion. Poprzez setki tysięcy powstałych mikrokanalików retinol i inne składniki aktywne zawarte w serum wnikają w skórę nawet 1000 razy lepiej niż normalnie, działając z nieporównywalną skutecznością.
Na stronie znajdziecie film i krok po kroku jak używać urządzenie. 

Powiem Wam, że już po pierwszym użyciu byłam niesamowicie zaskoczona efektami i od razu pomyślałam - "rewelacja"! Skóra jest gęsta, napięta, elastyczna, odmłodzona, odżywiona. Tak jak producent sugeruje na serum nakładam odżywczy krem ponieważ na początku może serum lekko wysuszyć skórę. Po takim zabiegu rano budzę się z niesamowicie odnowioną, gładką i jędrną skórą. Serum świetnie przeciwdziała wiotczeniu skóry, zmusza ją do odnowy, wszystkie składniki serum działają wewnątrz naskórka a nie powierzchniowo dlatego efekty są fantastyczne.
Świetny produkt, polecam Wam go bardzo a w szczególności osobom, których skóra wymaga już czegoś więcej niż krem.

Zabieg stosujemy dwa-trzy razy w tygodniu na skórę zdrową bez żadnych uszkodzeń naskórka. Pamiętajcie również, że urządzenie Mezoroller to urządzenie osobiste i może być używane tylko przez jedną osobę.








5 komentarzy:

  1. Uwielbim też te kremy , konsystencja doskonała, wchłanialność super, polecam z czystym sumieniem ��

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś lubiłem tę rolkę ale trzeba uważać z nią :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie znam tej firmy, ale po przeczytaniu wydaje sie ciekawa :) uwielbiam te zdjecia ! <3 Najbardziej zaciekawil mnie ten krem i chyba si na niego zdecyduje :)

    www.martko.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne kosmetyki oraz zdjęcia! Super recenzja

    Zapraszam do siebie w wolnej chwili, \
    Miłego dnia, xx Bambi

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekne zdjecia a o firmie juz u Ciebie slyszalam.

    OdpowiedzUsuń