niedziela, 26 kwietnia 2020

ETAT LIBRE D’ORANGE She Was An Anomaly


ETAT LIBRE D’ORANGE Kolekcja dla prawdziwych amatorów zapachów. Francuska marka perfumeryjna, która daje przyjemność odkrywania zapachów na nowo. Wolna od uprzedzeń, śmieje się ze stereotypów, burzy schematy i łamie reguły. Z wybuchowej mieszanki: ironii, doskonałych materii i dwuznacznych nazw powstały zapachy, które intrygują, zaskakują, poruszają, a przede wszystkim uwodzą, uwodzą, uwodzą! Zapachy Etat Libre d’Orange to więcej niż sygnatura, to tożsamość i deklaracja niezależności… Wolność ma wreszcie swój zapach! Niech żyją perfumy wolne, uwolnione!


She Was An Anomaly to zpach zupełnie inny od wszyskich jakie do tej pory miałam. Zaskakujący, uwodzicielski, sensualny dla wolnej od jakikichkolwiek ram kobiety, kobiety nowoczesnej, pewnej siebie, znającej swoją wartość.

Początek zapachu to duża dawka słodkiej wanilii w duecie z drzewem sandałowym, połączenie to daje mimo wzystko dużo lekkości, świeżości i czegoś nieuchwytnego. 
Po chwili wanilia, która jest bardzo intrygująca w tym zapachu już nie jest tak dominująca i oddaje miejsce białym, świeżym kwiatom z nutą otulającą, która utrzymuje się aż do końca.

Razem tworzą wyrafinowaną, oryginalną, niespotykaną, zapadającą w pamięć całość. Nienachalne, wyważone, lekkie z nutą nowoczesności i szyku, bardzo zmysłowe z odrobiną pudrowej miękkości piżma.
Linearna, niczym niezaburzona, wyważona, czysta kompozycja, która czyni ten zapach wyjątkowym.


Dla mnie idealny na wieczorną randkę chociaż możemy go ubrać również w dzień. 



ETAT LIBRE D’ORANGE She Was An Anomaly