Kochani, dzisiaj o luksusowej, rewelacyjnej maseczce, która jest dla mnie odkryciem roku! GLAMGLOW to firma założona przez Glenn & Shannon Dellimore w 2010 roku produkująca maski GlamGlow, które powstały z myślą o `camera ready` look dla gwiazd Hollywood. Od 2011 roku maski dostępne są w sprzedaży detalicznej w 52 krajach w ponad 2000 sklepów oraz w gabinetach SPA. Maski podbiły świat stając się m.in ELLE Magazine’s No.1 Beauty Obsession, Harrods Best Seller.
Już samo opakowanie przykuwa uwagę. Niestandardowe, większe opakowanie zewnętrzne w kolorze intensywnego turkusu ze srebrnymi dodatkami a w środku słoiczek w takim samym kolorze o pojemności 50 ml z cudownie pachnącą słodkim kokosem maską.
Maska w kolorze beżowo-brązowym o aksamitnej i lekkiej konsystencji, idealnie się rozprowadza po skórze. Wystarczy niewielka ilość, nanosimy ją tak jak krem i w takiej ilości. Możemy ją nałożyć na 20 minut w dzień (np. przed ważnym spotkaniem czy imprezą) lub na całą noc.
Maseczka działa błyskawicznie i daje niesamowite efekty, których się nie spodziewałam! Skóra jest mocno, dogłębnie nawilżona, rano nakładając makijaż nie muszę już dodatkowo nakładać kremu. Po użyciu maseczki mogłabym nie nakładać kremu przez 2 dni co dla mojej bardzo suchej skóry (bez tej maseczki) byłoby dramatyczne w skutkach. Poza nawilżeniem skóra jest bardzo gładka, napięta, odnowiona, promienna, miękka, wypoczęta. Kondycja i wygląd skóry zmienia się w bardzo szybkim tempie. Efekty są widoczne nie tylko dla mnie ale również zauważyły to osoby, które nie wiedziały, że stosuję maseczkę.
Maseczkę stosuje na noc, 2-3 razy w tygodniu a efekt utrzymuje się przez cały czas. Wydajność maseczki jest niesamowita, stosuję ją już przez jakiś czas a ze słoiczka prawie nic nie ubyło. Co ważne, maseczkę się nie zmywa, chyba, że użyjemy ją w ciągu dnia, na 20 minut i dość dużą ilość wtedy resztę możemy zmyć.
Mimo, że mam wrażliwą skórę maska mnie nie uczuliła, nie pozostawia również lepkiej warstwy na skórze. Maska wręcz relaksuje i koi skórę a jej obłędny zapach relaksuje również mnie.
Kochani, szczerze polecam Wam maskę, nie dziwię się, że pokochały ją "gwiazdy" ja też ją pokochałam. W ofercie firmy znajdziecie pięć różnych masek. Ja jestem bardzo ciekawa jak działają inne i mam nadzieję, że będę miała taką możliwość, żeby je dla Was przetestować. Maski możecie kupić w perfumerii Douglas i Sephora.
Cały produkt wraz z opakowaniem to dawka bardzo przyjemnego luksusu, który zagościł w mojej kosmetyczce już na dobre :)
kochana ale kusisz!!! muszę oblukać ile kosztuje :)
OdpowiedzUsuńKurczę a ja jakoś nie mogę się przekonać do tej wersji...
OdpowiedzUsuńEve Milenna - rzeczywiście słoiczek przyciąga oko i mój ulubiony kokos hmm przyznam, że może to skandal dla kobiety ale nie robie sobie maseczek sama nie wiem czemu ale zachęciła mnie Pani :-) ta dawka kokosowego luksusu hmm aż czuje ten zapach hihu
OdpowiedzUsuńBrzmi atrakcyjnie, pytanie czy warta ceny?
OdpowiedzUsuńwarta :)
UsuńTo musi być rewelacyjny produkt!!!!
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie, ciekawa jestem jak by się spisał na mojej skórze :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest taka droga. Ostrze na nią swoje pazurki już od jakiegoś czasu jednak szkoda mi trochę pieniędzy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
mi szkoda pieniędzy, które poszły na te wszystkie maski, które do tej pory kupiłam i nic nie zadziałały :( mogłabym kupić chyba wszystkie glamglow :)
Usuńwygląda kusząco i świetnie pakowana, boję się obejrzeć cenę ;)
OdpowiedzUsuńI'll try this one too :)
OdpowiedzUsuń>> http://www.jadorefashionlove.com/2015/02/mecrea-diaries-vol-i-street-vibes.html
Też pomysłałam pewnie kosztuje majątek:P,bardzo fajnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie :)
OdpowiedzUsuńwow super !!! <3
OdpowiedzUsuńmiałam - jest wspaniała! też polecam :)
OdpowiedzUsuńciekawe ciekawe, jak mi zostanie troche kasy bedac w Polsce kupie, bo tak wygladasz jak sobie na to zapracowalas :) :)
OdpowiedzUsuńGreat review. ^^
OdpowiedzUsuńMusze ja mieć! :)
OdpowiedzUsuńwow wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńwersja interesująca, ciekawe jak ze stosunkiem jakości do ceny ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Luksus,pewnie za niemala cene :(
OdpowiedzUsuńNa stronce douglasa kosztuje 199 zł. Napewno nie używałabym jej na co dzień - raczej na wielkie wyjście, żeby zachwycać wyglądem.
OdpowiedzUsuńJa raczej również, za taką cene na co dzień.. raczej odpada :D ;)
UsuńMimo wysokiej ceny chciałabym! Sam wygląd kusi!
OdpowiedzUsuńopakowanie zacheca do kupna cena nie bardzo xd ale przyznam zaciekawilas mniee:)))
OdpowiedzUsuńw perfumeriach są często promocje :) można maskę kupić taniej jak ma się trochę szczęścia :)
Usuńwygląda bardzo zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńa ja uważa, że lepiej mieć jeden krem a naprawdę dobry, tak samo tonik i maskę, więc może zamiast sterty kosmetyków w szafce i kosmetyczce lepiej zainwestować w coś naprawdę rewelacyjnego..
OdpowiedzUsuńteż tak myślę :)
UsuńGreat post!
OdpowiedzUsuńhttp://helderschicplace.blogspot.com/2015/02/once-upon-dream.html
jest bardzo ciekawe ♡
OdpowiedzUsuńNie wygląda zachęcająco pod względem koloru ale działanie widać ma zaskakujaco dobre:) http://kasjaa.blogspot.com
OdpowiedzUsuńKochana będę Ci bardzo wdzięczna za klik w jeden z linków w ostatnim poście:*
Ciekawy produkt, ciekawy;)
OdpowiedzUsuńGreat review!
OdpowiedzUsuńCheck out my latest outfit post !
XoXo Venoma
Venoma Fashion Freak
Fajny post! Musze wyprobowac ten produkt!
OdpowiedzUsuńwww.homemade-stories.blogspot.be
Sporo dobrego o tej firmie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńSounds great!
OdpowiedzUsuńI have a new post up on the blog, would love to know your thoughts:
* Electric Sunrise - Fashion and Lifestyle Blog *
x
Nigdy o nich nie słyszałam, ale mega chętnie zastosuję. Dzięki za super recenzję
OdpowiedzUsuńhttp://joannok.blogspot.de/
Prezentuje się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o tym jeszcze, ale chętnie wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńWahałam się jakoś przed świętami nad nią, ale teraz juz nie ;P No to mnie namówiłaś hehe :)
OdpowiedzUsuń